Dwa miodowe placki, biszkopt, krem budyniowy i polewa czekoladowa – oto Krolewiec– jedno z moich ulubionych ciast, ktore w pelni zasluguje na tak dostojna nazwe. Juz na pierwszy rzut oka prezentuje sie nad wyraz szlachetnie, a kiedy w koncu uraczymy sie kawalkiem, nie sposob bedzie nie zakochac sie w jego smaku jak i konsystencji. Taaak- bo warto wspomniec, ze Krolewiec jak kazdy panicz haha potrzebuje troche czasu dla siebie 🙂 W tym przypadku wiaze sie to z odpoczynkiem w lodowce lub innym chodnym miejscu. Zasada jest taka : im dluzej postoi, tym bedzie lepszy i delikatniejszy. Wszystkie warstwy ciasta wraz z kremem pieknie sie ze soba zespoja i stworza calosc idealna! 🙂
Przepis znalazlam tutaj, ale nieco ulatwilam sobie prace zastapiajac w kremie make budyniami w proszku. Natomiast jesli chodzi o polewe, to zamiast standardowej kakaowo-margarynowej polewy po prostu rozpuscilam czekolade dodajac do niej zelatyne 🙂
Skladniki
Ciasto miodowe:
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka sody
- 150g margaryny
- 1 jajko
- 3 łyżki płynnego miodu
Biszkopt:
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Krem budyniowy:
- 0,5l mleka
- 200g masła
- 0,5 szklanki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki pszennej
Polewa czekoladowa:
- 100g margaryny
- 50g kakao
- 120 g cukru pudru
- 2 łyżki mleka
Wykonanie
Najpierw nalezy przygotowac ciasto miodowe laczac ze soba wszystkie skladniki i zagniatajac gladkie ciasto. Gotowe ciasto dzielimy na 2 rowne czesci ( najlepiej uformowac je w kule lub rulon- wtedy latwiej bedzie nam ocenic czy mniej wiecej rowno je dzielimy). Z kazdej czesci ciasta rozwalkowywujemy placki, przekladamy do formy( 35cm x 24cm) wylozonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej margaryna i posypanej bulka tarta. Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez ok 15 min. w temperaturze 180°C.
Teraz przyszla pora na biszkopt. Zaczynamy od oddzielenia zoltek od bialek. Bialka wlac do wysokiej miski (zeby bylo nam wygodniej miksowac) i ubic na sztywna piane. Ciagle ubijac i stopniowo dodawac cukier. Kiedy krysztalki cukru przestana ”zgrzytac” mozemy dodawac kolejno po jednym zoltku. Obie maki wymieszac z proszkiem do pieczenia. Trzeba je troche ”napowietrzyc” przesiewajac najlepiej 2-krotnie, zeby biszkopt ladnie nam urosl. Mieszanke makowa przesiewamy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy. Biszkopt pieczemy w 180°C przez ok 25-30 min w formie po plackach miodowych.
Podczas kiedy piecze sie nasz biszkopt smialo mozemy zabrac sie za przygotowanie kremu budyniowego. Z podanej ilosci mleka odlewamy niepelna szklanke, a reszte zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Musicie uwazac, aby mleko sie nie przypalilo! W zimnym mleku mieszamy make pszenna i ziemniaczana. Wlewamy do gotujacego sie mleka mieszajac, aby nie powstaly grudki. Nastepnie do cieplego budyniu dodajemy kostke masla – czyli inaczej niz w przypadku kremu karpatkowego, gdzie maslo dodaje sie do zminego budyniu! 🙂 Dokladnie mieszamy (albo miksujemy).
Na spod formy wykladamy jeden placek ciasta miodowego. Na to wylewamy polowe GORACEJ! masy budyniowej. Mase przykrywamy biszkoptem i wylewamy reszte kremu budyniowego. Przykrywamy pozostalym plackiem miodowym i lekko dociskamy dlonia.
Przygotowujemy polewe czekoladowa, ktora ukoronuje naszego krolewca 😉 Margaryne roztapiamy w garnuszku. Do roztopionego tluszczu dodajemy kakao, cukier puder i mleko. Dobrze mieszamy i uwazamy zeby nie doprowadzic do zagotowania! Jesli jednak nam sie to przydarzy, mozna sprobowac uratowac polewe szybko sciagajac ja z palnika i dodajac do niej ok 2 lyzki smietany. Gotowa polewa pokrywamy nasze ciasto.
Krolewca odstawiamy w chlodne miejce na minimum 1 noc 🙂
Smacznego! 🙂
bardzo go lubię, ale sama chyba jeszcze nie robiłam.
wygląda wspaniale!
Przepis juz masz, wiec moze sie skusisz? 😀
Cudowne ciasto, wygląda tak pysznie i ładnie 🙂
Dziekuje Majanko 🙂
Wygląda pięknie! Z pewnością jest pyszne!
Dzieki Kasiu 😉
Jest to jedno z moich ulubionych ciast ❤
Ciasta z miodem są zawsze królewskie 🙂
Wiesz.. chyba masz racje 😀
😀
Świetnie wygląda, dawno go nie piekłam a nawet bardzo dawno:)
Dziekuje 🙂
W takim razie zapraszam na ciacho 😀
Wygląda bosko, aż ślinka cieknie! Cuda tworzysz:)
Bardzo milo mi to slyszec! 🙂
Ale z tym tworzeniem cudow nie przesadzaj 😛 Ty jestes w tym lepsza! 😀
zaśliniłam klawiaturę 😉 uwielbiam to ciasto 🙂
Jak fajnie jest moc wywolywac slinotok u innych haha 😀
Wyglada na to, ze nie tylko moja klawierka zostaje zatapiana w slinie hahaha 😛
Pyszności 🙂
Dzisiaj wypróbuję przepis, bo ostatnio jadłam to ciacho i mi bardzo smakowało, a szczerze nie wiedziałam jak się nazywa, aż tu je znalazłam 🙂 !
Super! Ciesze sie, ze tu do mnie trafilas 😀
A z nazwami ciast bywa ciezko, bo czesto jedno i to samo ciacho ma kilka nazw i trudno sie polapac ( jak np. Plesniak, tudziez Skubaniec .)
Mam nadzieje, ze Krolewiec wyjdzie Ci doskonaly 🙂
Koniecznie napisz jak smakowal 😉
Zainspirowałam się wpisem Klaudii i upiekłam Królewca na Boże Narodzenie. Muszę przyznać, że przygotowanie tego ciasta jest dosyć pracochłonne ale to nic w porównaniu do tego, jaką zrobiło furorę wśród domowników 🙂 Tak jak już Klaudia wspomniała we wpisie, to ciasto zasługuje na tą szczególną nazwę 🙂 Zostało zjedzone w jeden dzień, nawet moja mama, która nie przepada za słodkościami nie potrafiła mu się oprzeć 🙂 Kojarzy mi się ze Świętami ale jest tak pyszne, że mam ochotę zrobić je jeszcze raz już wkrótce 🙂
Kochana juz niedlugo Wielkanoc, wiec bedziesz miala kolejna okazje by zrobic moje ukochane ciacho 😀
Tak mi milo! Ogromnie cieszy mnie fakt, ze Krolewiec posmakowal Twojej rodzince 🙂
Ciasto wyszło super, tylko troszkę przesłodziłam,bo mogłam w polewie użyć czekolady deserowej a nie mlecznej.. ale przepis świetny, jak najbardziej polecam!!!
Bardzo sie ciesze, ze ciasto posmakowalo ❤ My dzisiaj przeslodzilismy ciasto marchewkowe, ale w Swieta slodyczy nigdy dosc 😛
Masło które dodajemy do masy budyniowej ma być roztopione czy dodajemy po prostu kostkę?
Witaj 🙂
Dodajemy po kawalku masla (nie roztapiac).
Wesolych Swiat 🙂
Ciasto wyszło super 🙂 biszkopt nie opadł, masa się nie rozlewała. Jeszcze chłodzi sie w lodówce, mam nadzieje, że bedzie tak smaczne, na jakie wygląda. Polecam!
Bardzo sie ciesze i dziekuje za Twoj komentarz ❤