To ze jestem czekoladoholiczka juz wiecie. To ze cala tabliczka jest dla mnie niczym kostka tez Was pewnie nie zdziwi. Czym wiec moglabym Was zaskoczyc? Moze weganskim ciastem?- Oczywiscie wzbogaconym o czekolade, lecz tym razem taka z ´´drozszej polki´´.. Niestety. Ceny za weganskie produkty sa niesprawiedliwie wysokie. No ale coz poczac.. Raz na jakis czas mozna sie ´´szarpnac´´;)
Tak wiec dzisiaj mowa bedzie o weganskim brownies – czyli takim bez jajek, mleka, masla czy innych produktow pochodzenia zwierzecego.
Jak smakowalo?
-A powiem Wam ze zaskakujaco dobrze! ❤
Wyszlo lsniace z wierzchu, chrupkie dzieki prazonym migdalom, bosko czekoladowe, przyjemnie wilgotne, sycace i nieco zdrowsze dzieki awokdo i oliwie! Takze gdyby nie kalorycznosc i to ze jestem nadzwyczajnie pazernym lasuchem, to same plusy 🙂
Wiec probujcie kochani! Serdecznie polecam nie tylko osoba na weganskiej diecie ❤
Weganskie Brownies
- 1 szkl* maki
- 1/2 szkl kakao
- 3/4 brazowego cukru
- 1 lyzeczka proszku do pieczenia
- 2 lyzeczki kawy rozpuszczalnej
- 1/2 lyzeczki soli
- 1 duze awokado
- 1/4 szkl oliwy z oliwek
- 200 g gorzkiej czekolady, weganskiej
- 150 g migladow lub ulubionych orzechow
- 3/4 szkl mleka kokosowego*
*1 szklanka= 250 ml
*Mleko kokosowe mozna zastapic wrzaca woda
Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 180°C – opcja gora-dol.
Czekolade grubo siekamy. Migdaly prazymy na patelni uwazajac by sie nie przypalily, a nastepnie siekamy rownie grubo jak czekolade.
Awokado blendujemy na gladki mus wraz z oliwa z oliwek. Tak powstaly, cudownie kremowy mus przekladamy do miski dodajac wszystkie sypkie skladniki ( maka, kakao, sol, cukier, kawa, proszek do pieczenia). Nastepnie lekko mieszamy, stopniowo wlewajac mleko kokosowe/wode. Nie nalezy mieszac zbyt dlugo. Wystarczy ze wszystkie skladniki sie zespoja, a masa nabierze gladkiej, jednolitej konsystencji. -Bedzie pieknie lsnic dzieki mojemu ulubionemu skladnikowi (zaraz po czekoladzie 😛 ) – AWOKADO! ❤
Tak powstala mase probujemy czy aby napewno jest wystarczajaco slodka. Jesli nie, dodajemy wiecej cukru i mieszamy. Na koncu dodajemy czekolade i migdaly- mieszamy.
Gotowa mase przelewamy do malej blaszki, ktorej spod wyscielamy papierem do pieczenia.
Pieczemy przez 15-20 minut. (W moim przypadku wystarczylo 15 min. Uwazajcie zeby ciasta nie piec zbyt dlugo, bo wyjdzie nam suche ciasto czekoladowe, zamiast wilgotnego brownie)
Po upieczeniu ciasto odstawiamy w blaszce do calkowitego przestudzenia.. Wiem ze moze byc to nieco trudne z uwagi na niezemsko czekoladowy zapach, ale prosze sie opamietac 😉
Brownie mozna przechowywac w lodowce do 3 dni po upieczeniu 🙂
Smacznego ♥
Swietny przepis chochliku! Uwielbiam wszystkie orzechy i koooocham awokado, gdyby cukier zastapic np. bananami lub daktylami byloby idealnie 😀
Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuje za uwage! Nastepnym razem postaram sie wyeliminowac cukier w czystej postaci i zastapic go owocowymi zamiennikami❤️