Jedna z rzeczy, ktorych brakuje mi w Polsce jest gotowy sos waniliowy Piano ❤ Zastepuje nim mleko w owsiankach i smoothie, dodaje do ubitej kremowki, podaje z pieczonymi jablkami, szarlotka,lodami i zdarza mi sie pic go prosto z kartonika 😛 Jako ze wszystko co domowe smakuje lepiej, postanowilam przyrzadzic moj wlasny sos waniliowy i wyszedl mi naprawde pyszny! ❤ Idealny do jesiennych wypiekow aromatyzowanych cynamonem 🙂
..Tak wiec pozwolcie ze zaraze Was moja waniliowa miloscia ❤
Sos waniliowy
- 250 ml tlustego mleka (u mnie 3,9%)
- 250 ml smietanki kremowki (u mnie 36%)
- 3 zoltka
- 50-60 g cukru
- 1 laska wanilii
- 2 lyzeczki skrobii ziemniaczanej/ kukurydzianej
Do garnuszka z grubym dnem wlewamy mleko i kremowke. Laske wanilii rozcinamy wzdluz i za pomoca noza ´´wyskrobujemy´´ ziarenka- dodajemy wraz z pozostala laska do mleka z kremowka.
Garnek umiecic na palniku i podgrzewac przez 10 min by plyn mleczno-smietanowy nabral
waniliowego aromatu. Uwaga! Nie doprowadzic do wrzenia! Mleko z kremowka powinno byc cieple, ale pod zadnym pozorem nie wolno nam go zagotowac!
W miseczce rozbeltac zoltka z cukrem i skrobia. Stopniowo wlewac cieple mleko z kremowka caly czas mieszajac. Jesli mleko bedzie zbyt cieple, z zoltek powstanie jajecznica- a tego baaardzo nie chcemy 😉
Kiedy uznacie, ze zoltka sa idealnie wymieszane z mlekiem, calosc nalezy przelac z powrotem do garnka i podgrzewac (nie gotowac!) do momentu az plyn lekko zgestnieje. Metoda na sprawdzenie czy sos ma odpowiednia konsystence, jest zanurzenie lyzeczki w sosie i przeciagniecie palcem linii wzdluz lyzeczki. Jesli linia zachowa ksztalt i nie bedzie splywac do srodka, to znak ze sos jest gotowy 🙂
Sos waniliowy mozna przecedzic (jesli chcecie by byl idealnie gladki(tzn.bez ziarenek wanilii), ale osobiscie uwazam ze to nie jest konieczne). Nalezy wyjac laske wanilii, a sos przelac do ceramicznego/szklanego dzbanecza, sloiczka itp. Odstawic do lodowki, aby sie porzadnie schlodzil.
Niebawem przepis z wykorzystaniem sosu waniliowego ❤